Mimo pomocy państwa wiele firm usługowych zostało zamkniętych w czasie pandemii. Kolejna fala nie poprawiła sytuacji, ale przed zakończeniem procesu szczepień wciąż jeszcze długa droga, nie mówiąc już o kolejnych opóźnieniach w dostawie, i narastającym międzynarodowym skandalu odnośnie ich dostaw. Jak więc możemy ocenić skalę tej biznesowej klapy? O tym dowiesz się już za chwilę!

Gospodarka
Każdy może się domyślić, że kolejna runda konfrontacji z koronawirusem oznacza, że coraz więcej właścicieli się buntuje. Obroty różnych głównych branż i firm (zwłaszcza właścicieli restauracji) również po raz kolejny spadły, co może doprowadzić do globalnej recesji. Właściwie to szkoda, ponieważ według ekspertów, z recesji będziemy wychodzić dopiero w 2025.
Kwarantanna a twoja firma
Nic dziwnego, że zapewne i Twoja firma jest faktycznie zmuszona do przejścia na pracę zdalną. Przygotowując się do takiej operacji, warto przyjrzeć się całej infrastrukturze firmy, sprawdzić dostępne opcje i wdrożyć najlepsze rozwiązanie. Bezpieczna praca zdalna na komputerze zapewni bezpieczeństwo pracownikom i zapobiegnie wirusom, ale pamiętaj, że możesz to zrobić tylko łącząc się z biurem przez łącze internetowe pracownika i zaszyfrowany tunel VPN.
IT świętuje
Nie da się ukryć, że branża IT wręcz świętuje, ponieważ średnie zarobki podwoiły się, nie mówiąc już o tym, że jest bardzo wielkie zapotrzebowanie na fachowców z dziedziny marketingu. Dodatkowo rozwój technologii w kierunku autonomii wielu dziedzin życia, które zabrała nam pandemia mocno przyśpieszył. Naturalnie to normalne, że jedna branża plajtuje, podczas gdy druga obrasta w pierze, oraz rozrasta się monumentalnie – ale w końcu kiedy nie można się przemieszczać – jedyną opcją, jaką mamy jest internet. Należy jednak pamiętać, że powinniśmy znać bardzo dobrze język angielski, dlatego polecamy skorzystać z kursu https://prezentmarzen.com/kurs-jezyka-angielskiego-online-2/, dzięki któremu opanujemy angielski do perfekcji.
Ile jeszcze potrwa ta pandemia?
W rzeczywistości są już takie absurdy, z których część jest nawet zmuszona do otwierania własnych firm, w przeciwnym razie mogą zbankrutować. Państwo na nic w tej sytuacji nie pomoże, ale tylko jeszcze bardziej pogorszy sytuację społeczną i spróbuje stłumić bunt. Nie tylko nie zwiększy to widoczności obecnej partii rządzącej, ale także zwiększy opór, a nie wiemy, jak długo ten opór będzie trwał i nie poprawi sytuacji.